Rozgrzewająca zupa na przeziębienie
3-4 duże, mięsiste pomidory, ale można zastąpić pomidorami z puszki albo w ostateczności passatą pomidorową
około 500 ml wody lub bulionu warzywnego
pół łyżeczki mielonego chili lub do smaku
sok z połówki małej cytryny, ale jeszcze lepiej byłoby użyć kawałek pulpy z tamaryndowca wielkości orzecha włoskiego, zupa powinna być wyraźnie kwaskowa
sól i odrobina cukru do smaku
natka kolendry lub pietruszki...Rozgrzewająca zupa na przeziębienie - przepis
Zamiast tamaryndowca często używam soku z cytryny, ale jeśli ją mam to zalewam pulpę z tamaryndowca szklanką bardzo gorącej wody i pozostawiam na około 20-30 minut. Następnie odcedzam przez sitko, wyciskam pulpę i ją wyrzucam. Wodę z tamaryndowca dodaję później do zupy. Pulpę z tamaryndowca można zastąpić pastą tamaryndową, jest dostępna m.in. w sklepie Kuchnie Świata.


Świeże pomidory wkładam na około półtorej minuty do wrzątku, studzę chwilę pod zimną wodą, obieram ze skórki, kroję na małe kawałki i rozgniatam. Do pomidorów dodaję wodę tamaryndową (albo sok z cytryny) i uzupełniam bulionem warzywnym albo wodą. Czasami dodaję też ugotowany oddzielnie i ewentualnie zblednowany toor dal albo soczewicę i zaczynam gotować rozgrzewającą zupę na przeziębienie.

Kiedy zupa się już gotuje, połowę ziaren pieprzu rozgniatam w moździerzu albo blenduje przez kilka sekund. Pieprz nie powinien być zmielony, a jedynie pokruszony.
Na patelni rozgrzewam olej, dodaję cały i pokruszony pieprz, kawałek laski cynamonu oraz kumin i podsmażam na średnim ogniu około 20-30 sekund. Dodaję nasiona gorczycy, drobno posiekane imbir i czosnek i podsmażam, dość często mieszając, przez około 60 sekund, aż czosnek zacznie nabierać jasno złotego koloru. Na patelnię wrzucam liście curry i suszone chili i smażę około 15-20 sekund mieszając, by się nie przypaliły. Dodaję mieloną kurkumę, smażę 4-5 sekund i zdejmuję patelnię z palnika. Podsmażone przyprawy dodaję teraz do zupy i gotuję około 30 minut.



  PRZEJDŹ NA FORUM