Bałwanek |
Stał raz przy płocie bałwan śniegowy, Na głowie garnek miał kolorowy, Stał tak i marzył, by iść na lody, Ale spotykał ciągle przeszkody. Bo w poniedziałek strasznie padało, We wtorek za to okropnie wiało, W środę i w czwartek szukał guzików, W piątek zaplątał się w pięć szalików. |